Trzeci sparing podczas trwających zimowych przygotowań zaliczyli zawodnicy Czarnych-Górala Żywiec i LKS-u Bestwina. Niespodzianki nie było. Goral_Zywiec 2 Drużyna z Żywca pokonała reprezentanta bielskiej „okręgówki” 2:1. – Zagraliśmy na dwa składy. Obie jedenastki były wyrównane, pomieszałem młodzieżowców i juniorów z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Nasza gra wygląda coraz lepiej, nadal mamy jednak nad czym pracować. Były w naszej postawie plusy i minusy. Wynik jest sprawą drugorzędną – ocenia test-mecz Piotr Jaroszek, który od początku okresu przygotowawczego przygląda się dużej grupie piłkarz. – Wszyscy grają i mają równe szanse. Jedni lepiej je wykorzystują, inni gorzej. Kadra z meczu na mecz będzie się klarować – dodaje trener ekipy z Żywca.

Czwartoligowiec miał się  zmierzyć z Bestwiną, a następnie Janiną Libiąż, ale to spotkanie nie doszło do skutku. – Niestety rywal odwołał mecz. Nie mieliśmy na to wpływu – tłumaczy Jaroszek.

W następną sobotę Czarni-Góral zmierzą się z Halniakiem Maków Podhalański, w niedzielę z czechowickim MRKS-em. Natomiast zespół z Bestwiny w niedzielę „sparował” będzie z Przeciszovią Przeciszów.

Czarni-Góral Żywiec – LKS Bestwina 2:1 (1:1) Gole dla Czarnych-Górala: Szymoński, Mbachu Gol dla Betwiny: Drobisz

Czarni-Góral: Szczotka, (M.Michalski, Janitek) – Krasny, Studencki, Adamek, Borak, Kitka, Waluś, Osmałek, R.Michalski, Łącki, Szymoński oraz Berek, Klimek, Małysiak, Białas, Biegun, Motyka, Michulec, Echolc, Mbachu, Krzus Trener: Jaroszek

Bestwina: Kudrys - Drobisz, Lisewski, Mizera, Żurek, Włoszek, Małaczek, Pokusa, testowany zawodnik, Skęczek, Szypuła oraz Kalamus, Nycz, Puczka, M.Droździk, Maciążka, Gołąb i dwóch testowanych zawodników Trener: Szymala