
Piłka nożna - IV liga
Wcale niejednostronnie
Na tydzień przed startem rozgrywek IV-ligowiec z Jasienicy sprawdził dyspozycję reprezentanta Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej.
Drzewiarz jako faworyt starcia z drużyną z Bestwinki dłużej utrzymywał się przy piłce i kreował lepsze sytuacje bramkowe. Już w 30. minucie Szymon Królak otworzył wynik spotkania, finalizując prostopadłe dogranie Dariusza Łosia. - Mieliśmy świadomość tego z kim gramy. Spodziewaliśmy się trudnego meczu, że rywal będzie prowadził grę i w istocie tak było - mówi Tomasz Duleba, trener KS Bestwinka.
Wybornie drugie 45. minut zainaugurowali jasieniczanie. Marek Profic celnie zacentrował piłkę z rzutu rożnego, a głową piłkę do siatki skierował Filip Gajda. Wkrótce podwyższyć prowadzenie mógł Jakub Waliczek, lecz w ostatnim momencie zabrakło mu koncentracji. Po stronie gości dostateczną skutecznością nie wykazali się natomiast Paweł Olek oraz testowany zawodnik, marnując sytuacje sam na sam z golkiperem Drzewiarza.
- Wynik co prawda na to nie wskazuje, ale ja mogę być zadowolony z postawy zespołu. Stworzyliśmy z rywalem dobre widowisko, nie byliśmy tylko tłem dla Drzewiarza - ocenił szkoleniowiec przegranych.