Kuźnia od początku dominowała na placu gry, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy drużyna z Bestwiny za bardzo nie zagroziła ustronianom. Ci po kwadransie otworzyli wynik spotkania, a konkretniej Adrian Sikora. Po kolejnych 15 minutach było już 3:0, a autorem dwóch trafień był Tomasz Czyż. Podopieczni Sławomira Szymali na te trzy "ciosy" odpowiedzieli tylko raz po błędzie bramkarza Kuźni.

W drugiej połowie mecz się wyrównał, lecz w szeregach drużyny z Ustronia był świetnie dysponowany dziś Maksymilian Wojtasik, który popisał się hat-trickiem. – Na spokojnie podchodzimy do tego wyniku. Zespół z Bestwiny z tego co widziałem nie wyszedł w optymalnym składzie. Skupiam się na naszej grze, realizowaliśmy założenia, które wcześniej sobie nakreśliliśmy i to nas najbardziej cieszy – ocenia szkoleniowiec Kuźni, Mateusz Żebrowski.