Podopieczni Szymona Waligóry odnotowali właśnie 4 porażkę z rzędu. LKS Czaniec w miniony weekend uległ 1:7 Odrze Wodzisław Śląski. Lider oczywiście był faworytem tego meczu, ale takiego rozmiaru porażki prawdopodobnie nikt się nie spodziewał.  - Wypadałoby po prostu przeprosić nam kibiców, że musieli na to patrzeć. Odra pokazała nam, czym różni się poważne podejście do piłki od amatorskiego grania. Jest nam po prostu wstyd - skomentował Waligóra, szkoleniowiec LKS-u. 

 

 

Piłkarze z Wodzisławia Śląskiego już do przerwy prowadzili 1:4. - W drugiej połowie wyglądaliśmy nieznacznie lepiej, bo sytuacje bramkowe mieli Bartłomiej Borak czy Sebastian Wiśniowski. Nie zmieniło to jednak w żadnym stopniu całego obrazu naszej dyspozycji w tym dniu - podsumował Waligóra, którego zawodnicy mają obecnie 38 punktów na swoim koncie, co daje im 12. lokatę.

 

W najbliższej kolejce beskidzki IV-ligowiec zmierzy się z zamykającą podium Unią Książenice. Początek spotkania w czwartek 3 czerwca o godzinie 17:30.