
Piłka nożna - IV liga
Z Beskidu do Kuźni?
Dwóch utalentowanych zawodników może zamienić tego lata Skoczów na Ustroń, a tym samym pozostać w gronie IV-ligowców.
– Używając sportowego żargonu – piłka jest po stronie Kuźni, która musi sprostać oczekiwaniom nie tyle naszym, co zapisom Polskiego Związku Piłki Nożnej – klaruje prezes Beskidu Ryszard Klaczak, nawiązując do zakusów włodarzy klubu z Ustronia, by pozyskać w tym okienku transferowym Cezarego Ferfeckiego i Jakuba Chmiela.
W przypadku 21-letniego obrońcy bardziej prawdopodobny wydaje się mimo wszystko transfer definitywny. Szkopuł jednak w tym, że Kuźnia musiałaby wyłożyć przeszło 7 tysięcy złotych, by Ferfecki do Ustronia przeszedł. IV-ligowiec liczy także na porozumienie z sąsiadem zza miedzy, a co za tym idzie finalizację wypożyczenia również 21-letniego Chmiela co najmniej na rundę jesienną. – To bardzo utalentowany młodzieżowiec. Nasze zdanie jest takie, że najlepiej byłoby dla niego, aby pozostał jeszcze w Skoczowie. Musimy poczekać do początku lipca na ostateczny rozwój sytuacji – zaznacza sternik Beskidu.
W przypadku 21-letniego obrońcy bardziej prawdopodobny wydaje się mimo wszystko transfer definitywny. Szkopuł jednak w tym, że Kuźnia musiałaby wyłożyć przeszło 7 tysięcy złotych, by Ferfecki do Ustronia przeszedł. IV-ligowiec liczy także na porozumienie z sąsiadem zza miedzy, a co za tym idzie finalizację wypożyczenia również 21-letniego Chmiela co najmniej na rundę jesienną. – To bardzo utalentowany młodzieżowiec. Nasze zdanie jest takie, że najlepiej byłoby dla niego, aby pozostał jeszcze w Skoczowie. Musimy poczekać do początku lipca na ostateczny rozwój sytuacji – zaznacza sternik Beskidu.