
Cierpliwość popłaca
6. kolejka IV ligi śląskiej przyniosła kilka ciekawych spotkań. Najważniejsze wydarzenia z minionego weekendu podsumowujemy poniżej.
Wydarzenie.
Pierwsze trzy punkty LKS-u Bestwina. - Chcielibyśmy bardzo zapunktować. Z dotychczasowych spotkań uważam, że tylko Spójnia była poza naszym zasięgiem. W pozostałych nie brakowało nam wiele, aby zapunktować. Płacimy frycowe, a gramy lepiej niż w "okręgówce". Niemniej IV liga nie wybacza błędów. Zdajemy sobie sprawę, że gramy z dobrym rywalem, ale wierzę, że będzie to pierwsze nasze spotkanie, gdzie zapunktujemy - tak mówił przed meczem trener LKS-u, Sławomir Szymala. Nareszcie – te słowa ulgi dało się słyszeć na stadionie w Bestwinie po konfrontacji ze znacznie bardziej rutynowanym zespołem z Rybnika. Gospodarze, którzy we wcześniejszych IV-ligowych meczach grali nieźle, ale bez potrzebnego łutu szczęścia, tym razem nadarzającej się szansy na odniesienie zwycięstwa nie zaprzepaścili. LKS pokonał ROW aż 5:1.
Bohater.
Michał Gacek. Obrońca ekipy z Bestwiny nie dość, że bardzo dobrze wywiązywał się ze swoich zadań w defensywie, to i w ofensywie dał coś "ekstra", strzelając 2 gole.
Plusy i minusy.
+ Wyraźnie na fali wznoszącej są piłkarze z Ustronia, którzy zanotowali w miniony weekend trzecią wygraną z rzędu.
+/- W derbach Żywiecczyzny na poziomie IV ligi Orzeł Łękawica podejmował Górala Żywiec. Spotkanie, które miało sporo podtekstów zakończyło się wygraną zawodników z Łękawicy (2:0).
+/- Na tle lidera IV-ligi śląskiej gr. 2 ekipa z Landeka zaprezentowała się co najmniej solidnie. Piłkarze prowadzeni przez Krystiana Odrobińskiego w 4. minucie objęli prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Skrobola i skutecznej główce Szymona Kubicy. Ostatecznie jednak mecz zakończył się podziałem punktów.
+/- – Bardzo szanujemy ten remis, bo zmierzyliśmy się z wymagającym przeciwnikiem, który gra bardzo dobrze w piłkę. Dlatego po końcowym gwizdku odbieramy ten mecz jako zysk jednego punktu, a nie stratę dwóch - powiedział po mecz z Piastem II Gliwice w rozmowie z naszym portalem Szymon Waligóra, trener LKS-u Czaniec.
- Zaskakująco wysoką porażką Drzewiarza zakończyła się jej konfrontacja z Decorem Bełk. Jasieniczanie ulegli rywalowi aż 0:5.
- Piłkarze "dwójki" Podbeskidzia nie zaprezentowali pełni swoich walorów w niedzielnym starciu z Unią Turza Śląska przegrywając 1:2.
Wyniki 6. kolejki:
Spójnia Landek - GKS II Tychy 1:1 RELACJA
Czarni Gorzyce - MRKS Czechowice-Dziedzice 1:1 RELACJA
Kuźnia Ustroń - Unia Książenice 2:1 RELACJA
Orzeł Łękawica - Góral Żywiec 2:0 RELACJA
LKS Bestwina - ROW Rybnik 5:1 RELACJA
Decor Bełk - Drzewiarz Jasienica 5:0 RELACJA
LKS Czaniec - Piast II Gliwice 0:0 RELACJA
Podbeskidzie II Bielsko-Biała - Unia Turza Śląska 1:2 RELACJA