
Nudy nie było
Sporo działo się na boiskach IV-ligowych boiskach w miniony weekend. Najciekawsze wydarzenia przywołujemy w tradycyjnym podsumowaniu.
Wydarzenie.
Porażka Spójni Landek. W ostatnim czasie takiego stwierdzenia w ogóle nie było. Landeczanie notowali imponującą passę meczów bez porażki, aż do soboty, kiedy to ulegli Rozwojowi Katowice. Z katowiczanami zawodnicy Spójni prowadzili skromnie aż do 88. minuty, by w końcówce przeżyć wstrząs i wyjechać z trudnego terenu bez jakichkolwiek łupów. – Nie musiał się ten mecz tak skończyć dla nas. Tak doświadczony w bojach zespół nie powinien sobie dać strzelić goli w taki sposób – stwierdził tuż po przegranym meczu niepocieszony trener landeczan Krystian Odrobiński.
Bohater.
Bartłomiej Ślosarczyk. Ekipa z Jasienicy zanotowała pierwszą wygraną w rundzie wiosennej, pokonując Decor Bełk 3:1. Autorem wszystkich trzech trafień dla jasieniczan był wspomniany Ślosarczyk, który walnie przyczynił się do zwycięstwa swej drużyny.
Plusy i minusy.
+ Oprócz Ślosarczyka z hat-tricka cieszyli się w miniony weekend dwaj zawodnicy rezerw Podbeskidzia: Jan Borek i Dawid Kukuła. Bielszczanie do przerwy przegrywali 0:3, aby w ostatecznym rozrachunku cieszyć się z wygranej 7:4. – Nie powiem, co przekazałem zawodnikom, ale na pewno było burzliwie. Najważniejsze jednak, że reakcja drużyny była dobra – przyznał Dariusz Kołodziej, trener Podbeskidzia II.
+/- W szybkim i ciekawym tempie toczył się mecz Kuźni Ustroń z LKS-em Czaniec. Po 3 punkty sięgnęli gospodarze. - Przez większą część to spotkanie wyglądało dobrze w naszym wykonaniu. Nerwowo było tylko po utracie gola, ale w końcówce podwyższyliśmy wynik na 3:1. Przeważaliśmy i wypracowaliśmy sporo sytuacji bramkowych. Wygraliśmy zasłużenie - ocenił konfrontację w Ustroniu Mateusz Żebrowski, trener tamtejszej Kuźni.
+/- Jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów w ten weekend na szczeblu śląskiej IV ligi była konfrontacja GKS-u Radziechowy-Wieprz z Orłem Łękawica. 1 gol rozstrzygnął derby Żywiecczyzny, na korzyść popularnych "Fiodorów".
– Dwa zgoła odmienne oblicza miało starcie w Czechowicach-Dziedzicach, w którym faworyzowana Unia Turza Śląska pokazała finalnie swą siłę w konfrontacji z MRKS-em, wygrywając 4:1.
Wyniki 27. kolejki:
Rozwój Katowice – Spójnia Landek 2:1 (0:0) RELACJA
Iskra Pszczyna – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 4:7 (3:0) RELACJA
Drzewiarz Jasienica – Decor Bełk 3:1 (1:0) RELACJA
MRKS Czechowice-Dziedzice – Unia Turza Śląska 1:4 (1:0) RELACJA
Kuźnia Ustroń – LKS Czaniec 3:1 (1:0) RELACJA
GKS Radziechowy-Wieprz – Orzeł Łękawica 1:0 (0:0) RELACJA